Kto
los swój złożył w ręce Boga
(Wer
nur den lieben Gott läßt walten)
Czas na
powrót z tytułową serią wpisów. Dzisiaj na kolację serwuję Wam
historię w/w protestanckiej pieśni. Pieśni, która jak się
przekonacie, jest bardzo ciekawa pod względem treściowym, a jej
melodia wprowadza specyficzny klimat w naszych umysłach.
"Wer
nur den lieben Gott läßt walten" została
skomponowana w 1641 r. przez Georga Neumarka
(1621-1681).
Napisał on zarówno słowa tej pieśni, jak i jej melodię.
Po
raz pierwszy ukazała się ona w zbiorze Neumarka, pt.
"Fortgepflantzer
musikalisch-poetischer Lustwald"
wydanego w Jenie, w 1657 r.
Pieśń ta została włączona także do zbioru "Praxis pietatis
melica" autorstwa Johanna Crügera
(1598-1662)
oraz w 1704 r. wydrukowano ją w zbiorze Johanna Anastasiusa
Freylinghausena (1670-1739) o tytule "Geistreiches
Gesangbuch".
Pieśń
składa się z siedmiu zwrotek, gdzie każda zapisana jest w sześciu
wersach.
Poniżej
oryginalna melodia zapisana przez Neumarka, w jego dziele:
Obecnie
istnieje kilka wersji tej pieśni, głównie różnią się od siebie
metrycznie, gdyż oryginał jest zapisany na 3/2, a druga popularna
wersja jest na 4/4. Oprócz tego istnieją różnice melodyczne, ale
wydaje mi się, że nie są one aż tak istotne, co metrum, ponieważ
ono zmienia nieco charakter tego utworu.
Pieśń
od początku swojego istnienia cieszyła się dużą popularnością.
W baroku doczekała się prawdopodobnie największej liczby
opracowań, dokonanych przez J.S. Bacha. Poniżej
przykład kantaty tego kompozytora opartej na tejże pieśni, o
numerze BWV 93:
Późniejsi
kompozytorzy, którzy opracowywali tę pieśń, to m.in.: Felix
Mendelssohn, Johannes Brahms, Max Reger.
Ten
protestancki utwór jest używany do dzisiaj, szczególnie często w
kręgach luterańskich. Ale
co z polską wersją?
Jej
polski tytuł, to "Kto los swój złożył w ręce Boga".
Osobiście istnienie tej pieśni odkryłem tylko w śpiewniku "Droga
do nieba" a konkretnie jego dodatku, gdzie znajduje się pod
numerem 008:
Pozwala
to sądzić, że pieśń ta w polskiej wersji jest szczególnie
chętnie śpiewana na Śląsku Opolskim,
jednak staram się wprowadzać ją do parafii, w której pracuję,
pomimo innego kawałka Polski, gdzie się znajduje, ze względu na
jej walory merytoryczne oraz melodyczne.
Jeżeli
mówimy już o terenach opolskich, to tradycyjny przykład wykonania
pieśni w języku polskim, będzie pochodził prosto z Opola. Polecam
wysłuchać, bo naprawdę warto:
Komentarze
Prześlij komentarz