Słychać
głos strażnika w dali
(Wachet
auf, ruft uns die Stimme)
Powracając
do serii wpisów o protestanckich śpiewach wykorzystywanych w
kościele katolickim, chciałbym przybliżyć pieśń, w moim
odczuciu, mało znaną na ziemiach polskich. Wachet
auf jest
kolejnym przykładem niemieckim, ale następny artykuł będzie o
pieśni wywodzącej się z innego kraju i dużo bardziej popularnej.
Wróćmy
jednak do dzisiejszej kompozycji. Pieśń tę napisał Philip Nicolai
(1556–1608) — niemiecki pastor luterański, ale również poeta.
Ten luterański śpiew został opublikowany w roku 1599 razem z jego
inną pieśnią Wie
schön leuchtet der Morgenstern w
publikacji FrewdenSpiegel
deß ewigen Lebens
(Lustro
radości życia wiecznego),
a
został przez Nicolaia napisany w roku 1598, kiedy pracował jako
proboszcz w Unnie. W tym czasie w mieście panowała dżuma, czasy
więc nieprzyjemne.
![]() |
Strona w/w publikacji z Wachet auf. |
Tekst
tej pieśni jest oparty głównie na przypowieści o Pannach Mądrych
i Głupich, którą możemy znaleźć w Ewangelii Mateuszowej. Warto
jednak skupić się na warstwie melodycznej, bo ta jest nader
ciekawa. W kwestii skalowej jest ona dosyć prosta, bo opiera się na
dźwiękach triady harmonicznej. Jednak, jeśli przeanalizujemy ją
pod kątem wykonawczym, to okaże się, że by wykonać ją
poprawnie, potrzeba sprawnej pamięci muzycznej lub czytania nut oraz
doświadczenia w śpiewie. Duże skoki interwałowe i szeroki ambitus
w tej pieśni na pewno nie pomagają.
Pieśń
spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem i jej popularność nie
spadła przez wieki do dzisiaj. Dietrich Buxtehude (1639–1707)
napisał na jej podstawie dwie kantaty, BuxWV 100 oraz BuxWV 101.
Najbardziej jednak znane są opracowania Johanna Sebastiana Bacha
(1685–1750) tej pieśni. Jedno to kantata BWV 140, drugie w formie
preludia chorałowego przeznaczonego na organy, BWV 645. Również
Felix Mendelssohn (1809–1847) zawarł ją w swoim oratorium
Święty
Paweł,
jako formę chóralną, ale też zawarł temat w uwerturze do tego
dzieła. Max Reger (1873–1916) napisał na temat Wachet
auf
jedną z trzech fantazji, op. 52.
Trudno
wypowiedzieć mi się na temat recepcji tej pieśni na gruncie
polskim. Jak do tej pory, nie znalazłem innych polskich wersji tej
kompozycji niż w Drodze
do nieba.
Znajdują
się tam trzy jej zwrotki.
Nie
udało mi się także dotrzeć do tego, kto zaadaptował tę pieśń
pod względem melodycznym, jednakże tłumaczenie wykonał ks.
Wojciech Danielski (1935–1985) i
jej polski tytuł to Słychać
głos strażnika w dali.
![]() |
Pieśń w śpiewniku Droga do nieba. |
Wcześniej
wymieniony śpiewnik proponuje wykonanie tego śpiewu w okresie
adwentowym. Osobiście nie wykorzystywałem tej pieśni podczas
liturgii, natomiast po analizie mogę stwierdzić, że niezwykle
trudne musi być wprowadzenie jej do repertuaru parafialnego. Jej
melodyczna fantazyjność mogłaby spotkać się z dużym oporem
wiernych i duchownych. Pomimo
tego uważam, że warto spróbować — i dla rozwoju muzycznego
parafii, w której gramy, i dla samych siebie, naszego rozwoju
muzycznego.
Na
koniec zamieszczam poniżej, tradycyjnie już, link
do
nagrania
polskiej wersji tejże pieśni, pochodzące z jednego z opolskich
kościołów.
M.S.
Komentarze
Prześlij komentarz